Rozdział dedykuję Werka W.
LUDMIŁA
Zobaczyłąm Diego całującego się z Larą. Uciekłam z płaczem z tamtego miejsca. Wpadłam na jakiegoś chłopaka i Leona.
-Ludmiła co ty tu robisz? Fede dzwoń na policję. - zwrócił się do chłopaka.
-Leon, proszę wysłuchaj mnie. Diego całował się z Larą- wykrztusiłam. On podszedł do mnie i położył ręce na moich ramionach.
- Czyli Diego Cię tylko wykorzystał?- zapytał
-Nie mnie tylko moich bogatych rodziców. To on namówił mnie na ten domek w lesie.- powiedziałam i zdjęłam jego ręcę.
-Jestem Federico, kuzyn Leona.-powiedział chłopak, z którym rozmawiał wcześniej Leon.
-Miło mi. Jestem Ludmiła, dla znajomych Lu.-Leon przepraszam za to co Wam zrobiłam . To wszystko to były jego pomysły, co nie wyklucza tego , że to też jest moja wina. Ja się w nim tylko zakochałam.
-Spokojnie porozmawiam z Violą i może Ci wybaczymy.
-Nie Leon. Tak bardzo uprzykrzyłam Wam życie. Najlepiej będzie jak odejdę...
-Nie. Leon pójdzie do Violi, a ty chodź ze mną- powiedział Fede patrząc mi prosto w oczy.
-Dobrze, gdzie idziemy?- zapytałam jak Leon już poszedł.
-Niespodzianka.-powiedział tajemniczo.
Szliśmy koło siebie. Nagle on się zatrzymał. Poszłam w jego ślady.
-No więc pytanie numer jeden. Co zrobiłaś Leonowi i ...-zapytał lecz nie dałam mu dokończyć.
-Musimy o tym rozmawiać?-zapytałam. W tej chwili Fede mnie pocałował. Gdy skończliśmy, zobaczyłam wkurzonego Diego...
W TYM SAMYM CZASIE.
VIOLETTA
-No więc co było takie ważne, że nie mogłeś powiedzieć mi przez telefon?- zapytałam mojego chłopaka.
-Violu, ja...- jąknął się
- O matko! Ty chcesz ze mną zerwać.- nawet nie wiem dlaczego to powiedziałam, ale na to się zapowiadalo. Miałam bardzo ciężki dzień.
-Violu to nie tak...
-A jak? Wyjdź.-powiedziałam, a po policzku spłynęła mi pojedyncza łza.
-Chodzi o Ludmiłę...- powiedział a ja go zepchnęłam z łóżka.
-Ojej jak mi przykro-powiedziałam sarkastycznie- Wynoś się-krzyknęłam.
-Lu widziała jak Diego ją zdradza-powiedział wychodząc.
Wybiegłam za nim.
-Leon...-po moich policzkach lecialły łzy.
NATY
Od paru dni unikam Maxiego. Boję się go spotkać. Idę przez park. Nagle wpadam na osobę, na którą najmniej chciałabym wpaść. Mianowicie na Maxiego.
-Naty porozmawiajmy-powiedział.
-Nie mamy o czym.-powiedziałam i chciałam odejść lecz on mnie złapał za rękę.
*******************
I jest XVI. O matko, jak szybko ten czas leci.
Za trzy dni (15.01) miesięcznica bloga.
Przypominam o konkursie. Na razie dostałam dwie prace.
Proszę wyślijcie jeszcze jedną żebym nie musiała odwoływać konkursu.
9 komci ----->next
Ciekawe co zrobi Leon...
OdpowiedzUsuńWOW Ludmi jej przemiana i na dodatek Fede!!
Super
OdpowiedzUsuńChe cię poinformować że zostałaś nominowana do LBA na moim blogu
http://sory-of-leonetta.blogspot.com/2014/01/nominacja-do-lba.html
świetny ;)
OdpowiedzUsuńzmiana Ludmi xd
czekam na kolejny ;*
//Nati
Boski <3
OdpowiedzUsuńDiego . . . Ughh! Grr! Eghh! Oghh!
Fedemiłaaa <3
Violetto, skąd takie pochopne wnioski?!
Ehhh...
Czekam na next'a
~KatePasquarelli
no no super wyszło zapraszam na mój http://leonettafolewernew.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzekam na next.
OdpowiedzUsuńZapro.
www.en-mi-mundo-viola.blogspot.com
super
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://leonettal.blogspot.com/
Świetny czekam na next :-)
OdpowiedzUsuń