Rozdział dedykuję Andżelaa. Dzięki, że komentujesz.
VIOLETTA
Drzwi były zamknięte. Przez okno było widać noc. Tata z Angie pewnie się o mnie martwią. Fran też. Nagle poczułam na ramieniu rękę Lu. Odwróciłam się. Za nami stała Ludmiła i Diego. Zaczęłam krzyczeć i walić w drzwi.
-Uspokój się-zaczął Diego- To jest nie potrzebne.
-Pomocy !!!-nadal krzyczałam- Ratunku!!! Siedzimy tu z psychopatami !!!
-Daj spokój.-powiedział do mnie Diego.
-Teraz do piwnicy!!!-krzyknęła Lu. Nie wytrzymałam i walnęłam ją. Gdy Diego pomagał Lu wstać, Leon mocno go walnął. Wyskoczył przez okno i uciekł. Nawet się nie obejrzał. Starałam się wyjść, ale byłam ubrana w lekko obcisłą sukienkę która trochę krępowała moje ruchy i wysokie koturny. Nagle złapał mnie Diego, a Ludmi mnie związała. Po chwili znowu byłam w piwnicy.Zaczęłam płakać. Kolejny chłopak mnie zostawił. Nie powinnam się z nim całować. Co ja zrobiłam????
-Leon - krzyknąłem za nim
Odwrócił się i podbiegł do mnie
-Andres, musisz mi pomóc.-powiedział zapłakany. Pierwszy raz widziałem płaczącego Leona.
-Co się stalo ?- zapytałem
-No bo...-powiedział- no bo porwali mnie i Violettę. No i jak udało nam się wydostać z piwnicy, to podbiegliśmy do drzwi, ale były zamknięte . Wyskoczyłem przez okno zamiast pomóc Violi i patrzyłem jak ja znowu zamykają.
-To czemuś ty jej nie pomógł??
- Bo sam nie dał bym rady z Diego, jest za silny i jeszcze Lu. Viola pewnie mnie nie na widzi. Jestem okropny.
- Nie rozczulaj się tu chodźmy na policję!!
Powiedziałem i pobiegliśmy.
-Diego nie ma czasu gliny przyjechały-powiedziała wyglądająca przez okno Lu-uciekajmy tylnym wejściem
Wzięliśmy klucz od piwnicy i nasze telefony i wybiegliśmy w las.
-Nigdy więcej mi tak nie rób, jasne?-zapytała
-Oczywiście - odpowiedziałem
Do piwnicy wszedł sierżant
-W domu pusto, nikogo nie ma.- powiedział
-Uciekli?-spytała przerażona Viola
-Na to wygląda. Jutro policja zadzwoni do państwa i umówi się na przesłuchanie.
-Dobrze. Violu odwieźć Cie?- zapytałem
-Tak , poproszę-opowiedziała
Wyszliśmy z tego przeklętego domu i wsiedliśmy na mój motor. Podjechałem pod jej dom i poszliśmy do drzwi. Viola zapukała. Otworzyła nam zapłakana Angie.
-Viola!!! Tak się o ciebie martwiłam! -krzyknęła - German Viola przyszła.
Po schodach zbiegł German i przytulił Violettę.
-Violetto co się.stalo?
-Porwali mnie i Leona. Uratował nas. -Powiedziała i przytuliła się do mnie
-Dziękuję-powiedział German i Angie jednocześnie do mnie
-To była czysta przyjemność - powiedziałem
- Może zjesz z nami kolację?- zapytała mnie Viola
- Będzie to dla mnie zaszczyt- powiedziałem
Weszliśmy . Olga powiedziała ze kolacja będzie za 1 h bo trzeba uczcić to ze Violi nic nie.jest. Poszedłem do pokoju Violi wraz z Viola. Zdziwiłem się co tam ze zobaczyłem tam mnóstwo zdjęć Diego i Violi. Na nie których się całowali na innych przytulali. Viola zauważyła moje za interesowanie tymi zdjęciami i powiedziała.
-To starocie. Już nic dla mnie nie znaczą.
-Ale czy ja coś mówię??- zapytałem. Zauważyłem gitarę. Wziąłem ja do reki i zacząłem śpiewać Violi Voy Por Ti.
-Ale ładnie śpiewasz.- powiedziała
-Wiem- odpowiedziałem
-I jesteś bardzo skromny. Powinieneś zapisać się do studio on beat.
-Słyszałem o nim miałem taki zamiar. Juz nawet złożyłem papiery.
-Super
-Teraz do piwnicy!!!-krzyknęła Lu. Nie wytrzymałam i walnęłam ją. Gdy Diego pomagał Lu wstać, Leon mocno go walnął. Wyskoczył przez okno i uciekł. Nawet się nie obejrzał. Starałam się wyjść, ale byłam ubrana w lekko obcisłą sukienkę która trochę krępowała moje ruchy i wysokie koturny. Nagle złapał mnie Diego, a Ludmi mnie związała. Po chwili znowu byłam w piwnicy.Zaczęłam płakać. Kolejny chłopak mnie zostawił. Nie powinnam się z nim całować. Co ja zrobiłam????
ANDRES
Była noc. Cały czas szukałem Leona. Nagle wbiegł na mnie jakiś chłopak.
-Leon - krzyknąłem za nim
Odwrócił się i podbiegł do mnie
-Andres, musisz mi pomóc.-powiedział zapłakany. Pierwszy raz widziałem płaczącego Leona.
-Co się stalo ?- zapytałem
-No bo...-powiedział- no bo porwali mnie i Violettę. No i jak udało nam się wydostać z piwnicy, to podbiegliśmy do drzwi, ale były zamknięte . Wyskoczyłem przez okno zamiast pomóc Violi i patrzyłem jak ja znowu zamykają.
-To czemuś ty jej nie pomógł??
- Bo sam nie dał bym rady z Diego, jest za silny i jeszcze Lu. Viola pewnie mnie nie na widzi. Jestem okropny.
- Nie rozczulaj się tu chodźmy na policję!!
Powiedziałem i pobiegliśmy.
DIEGO
-Trzeba zmienić siedzibę-powiedziałem-Diego nie ma czasu gliny przyjechały-powiedziała wyglądająca przez okno Lu-uciekajmy tylnym wejściem
Wzięliśmy klucz od piwnicy i nasze telefony i wybiegliśmy w las.
LEON
Przyjechaliśmy pod ten dom. Jechałem swoim motorem przed 2 wozami policji Kiedy zsiadłem z motoru pobiegłem do domu i do drzwi piwnicy . Były zamknięta. Wziąłem rozpęd i w nie walnąłem. Zapaliłem światło i rozwiązałem Violi sznury. A ona mnie walneła w policzek i mnie przytuliła.
-Nigdy więcej mi tak nie rób, jasne?-zapytała
-Oczywiście - odpowiedziałem
Do piwnicy wszedł sierżant
-W domu pusto, nikogo nie ma.- powiedział
-Uciekli?-spytała przerażona Viola
-Na to wygląda. Jutro policja zadzwoni do państwa i umówi się na przesłuchanie.
-Dobrze. Violu odwieźć Cie?- zapytałem
-Tak , poproszę-opowiedziała
Wyszliśmy z tego przeklętego domu i wsiedliśmy na mój motor. Podjechałem pod jej dom i poszliśmy do drzwi. Viola zapukała. Otworzyła nam zapłakana Angie.
-Viola!!! Tak się o ciebie martwiłam! -krzyknęła - German Viola przyszła.
Po schodach zbiegł German i przytulił Violettę.
-Violetto co się.stalo?
-Porwali mnie i Leona. Uratował nas. -Powiedziała i przytuliła się do mnie
-Dziękuję-powiedział German i Angie jednocześnie do mnie
-To była czysta przyjemność - powiedziałem
- Może zjesz z nami kolację?- zapytała mnie Viola
- Będzie to dla mnie zaszczyt- powiedziałem
Weszliśmy . Olga powiedziała ze kolacja będzie za 1 h bo trzeba uczcić to ze Violi nic nie.jest. Poszedłem do pokoju Violi wraz z Viola. Zdziwiłem się co tam ze zobaczyłem tam mnóstwo zdjęć Diego i Violi. Na nie których się całowali na innych przytulali. Viola zauważyła moje za interesowanie tymi zdjęciami i powiedziała.
-To starocie. Już nic dla mnie nie znaczą.
-Ale czy ja coś mówię??- zapytałem. Zauważyłem gitarę. Wziąłem ja do reki i zacząłem śpiewać Violi Voy Por Ti.
-Ale ładnie śpiewasz.- powiedziała
-Wiem- odpowiedziałem
-I jesteś bardzo skromny. Powinieneś zapisać się do studio on beat.
-Słyszałem o nim miałem taki zamiar. Juz nawet złożyłem papiery.
-Super
FRAN
Postanowiłam zadzwonić po raz setny do Violetty. Jest sygnał. Odebrała.
F:Halo , Violu co się stalo?
V:Nic takiego. Opowiem ci jutro.
Usłyszałam w tle głos Marco.
-Cześć Violu-powiedział-stesknilem się. Chciałem się z tobą za razem przywitać jak i porzegnac. Jutro rano wyjeżdżam.
V: Fran pogadamy później muszę się pożegnać z Marco.
F: Ok, pa
V:pa
Rozlaczylam się. Marco jutro wyjeżdża stracę go . Napisze do niego
Do : Marco
Hej Marco, przepraszam ze cie wtedy splawilam. Możemy się spotkac??? Wiem ze jest juz po 23.00, ale bardzo mi na tym zależy.
MARCO
Pożegnałem się z Viola i poszedłem do swojego pokoju. Zobaczyłem sms' a od Fran. Odpisałem.
Do:Fran
Tak. Przyjdę po ciebie i pójdziemy do mnie. Ok???
Fran odpisala po chwili.
Od : Fran
Ok. Czekam. <3
Czy ona wysłała mi serduszko? Mogę umrzeć. Nie żartuje. Idę do niej.
FRAN
Nie mogę juz wytrzymać. W co ja się ubiorę. Mam góra 15 minut. Zrobiłam sobie szybko make-up. I ubrałam się w żółtą koronkowa sukienkę. Włosy zakrecilam lokówka. Nagle usłyszałam dzwonek. To nie był dzwonek do drzwi tylko w telefonie . Dzwoniła.Viola.
Odebrałam.
V:Fran Marco miał wypadek. Jesteśmy w szpitalu. Przyjeżdżaj
*******
No jest już IX.Nie jest rewelacyjny, ale jest. Nawet długi.
A teraz szantarzyk <3
3 komentarze ----------> next
Besos
Tini
Tini
Ojej ale emocje...Biedny Markuś ;( <3
OdpowiedzUsuńCzekam na NEXT ;D
Zapraszam do mnie ;)
Pozdrawiam ;*
Bardzo fajny rodział i cały blog. Czekam na next. ;)
OdpowiedzUsuńBoski rozdział
OdpowiedzUsuńCudnie Czekam na nexta <33
OdpowiedzUsuńjest supe zapraszam na mojego http://leonettafolewernew.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNiezły szantarz :D Pożyczam pomysł xD
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału: świetny, ale tego chyba nie muszę mówić :D
http://violetta-leonettastory.blogspot.com/