*Violetta*
Bardzo się bałam. Jechaliśmy już około pół godziny. Pewnie wywożą nas poza miasto.
-Lu??? Jesteś przytomna???-zapytałam się jej bardzo, bardzo cicho.
-Tak. Naty???- nie usłyszałyśmy odpowiedzi. Czyli Natalia jest nieprzytomna, albo... Nie, nie chcę o tym myśleć. Nagle pojazd zatrzymał się.
*Fran*
Zobaczyłam chłopaków wychodzących z lasu. Zdziwiłam się, bo dziewczyn nie było.Podbiegłam do nich.
-Znaleźliście je?- zapytałam. "Chwila, chwila... To Ludmiła wymyśliła to wszystko!!! To było oszustwo! Ona porwała Violę!!! I ta cała jej przemiana w ogóle nie istniała? I Naty też!!! Nie spodziewałam się tego po niej!!!". Zaraz wytłumaczyłam chłopakom jak chciałyśmy ich nabrać.
-Super żart, tylko gdzie Viola, Lu i Naty?
-No właśnie, tu jest problem...-wytłumaczyłam im moje podejrzenia.
-Racja, nigdy nie wierzyłam w przemianę Ludmiły!!! Ale, że Naty???-krzyczała Cami
-Dobra, jest już późno chodźmy lepiej do domu...-powiedziałam.
-Szkoda...-westchnął Fede i wraz z Leonem poszli do domu.
*Leon*
Poszliśmy do domu. Weszliśmy do mojego pokoju i usiedliśmy na moim łóżku.
-Ja jednak myślę, że to nie Lu...-powiedział Fede.
-Zakochałeś się w niewłaściwej osobie. Nie broń jej teraz!-odpowiedziałem-No a teraz do siebie, bo chcę spać!-dokończyłem i położyłem się. On wychodząc powiedział:
-Lu jest niewinna...
*Cami*
Ta Ludmiła jest nieobliczalna!!! Strasznie mnie denerwuje!!! Źle zrobiłam wierząc w tą całą jej przemiane!!! Ughhh!!! Weszłam do swojego pokoju. Pomyślałam o Violi. Nie wytrzymałam i zaczęłam rzucać poduszkami, książkami - wszystkim. Do mojego pokoju wpadła mama:
-Co tu się dzieje?
-Nic-odpowiedziałam i mama wyszła.
Postanowiłam wyżalić się Brodweyowi. Zadzwoniłam do niego. Nie odbiera! Zadzwonię jeszcze raz.
-Halo, cześć. Nie uwierzysz co się dzisiaj stało. Porwali Violę!!! I za tym wszystkim stoi Lu!!!
-Cześć, nie mogę za bardzo gadać... -Brod chodź!!! Musisz mi pomóc!! Z kim rozmawiasz-usłyszałam w tle jakieś głosy.
-Kto tam jest?
-Nikt... Znaczy mój tata... Nie mogę rozmawiać... Pa!!!!
-Ale....
Rozłączył się!!! Jak on śmiał!!! Jutro się z nim policzę!!! Po chwili zasnęłam.
*Następnego dnia*
*Ludmiła*
Wczoraj, gdy ten wóz się zatrzymał wnieśli nas do jakiegoś pokoju. Nie była to piwnica tylko normalny pokój. Ściany były pomalowane na ciemny fiolet i w kącie stało łóżko podobne do szpitalnego. Obok stała malutka szafka nocna.
-Dziewczyny!!! Nie zabrali mi telefonu!!!-powiedziałam szeptem
-Super!!! Zadzwoń do kogoś!!!-powiedziała do mnie Viola wkładająca na łóżko nadal nieprzytomną Naty. Nagle uświadomiłam sobie, że nie mam nic na koncie... Mogę dzwonić tylko na telefony które są w mojej sieci... To tylko Fran, Viola i Cami... Dzwonię do Fran. Nie odbiera!!! Nie odbiera!!! Po chwili dostałam od niej sms:
Nie wiem czego od nas chcesz!!! Porwałaś Violę!!! Czego chcesz więcej!? Nie pisz, nie dzwoń!!! Oddaj Violę i znikaj!!! Nikt już nie uwierzy w twoją przemianę!!!
Francesca
Pokazałam to Violi.
-Nie tylko nie to!-krzyknęła Viola.
Do naszego "pokoju" wpadł... Brodwey? Co to ma znaczyć?
-Oddawaj to!!!-wyrwał mi telefon i wyszedł...
********************
Tam tam tam.
Nikt nie zgadł =D
Nie było 10 komentarzy, ale chcę nadrobić stracony czas.
Tutaj jednak będę czekać na 10 kom.
Proszę komentujcie.
Ten rozdział dedykuje pewnemu anonimkowi, który ostatnio bardzo długo skomentował i dał mi pomysł na następne 3 rozdziały. No a teraz wykreślanka:
Besos
Tini
Rozdział super (jak zawsze) bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo dziękuję za dedykacje wiesz ja sama nie prowadzę bloga ale jak przeczytam rozdział to zawsze zastanawiam się co mogło by być dalej i układam to sobie w głowie a ostatnio tak jakoś mnie naszło na na napisanie tego u ciebie w komentarzu i tak to się właśnie stało jeszcze raz dziękuję za dedykacje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWoW !
OdpowiedzUsuńTego się nie spodziewałam !!
Dawaj next !
super next
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńKiedy dodasz nexa? Federico zakochała się w niewłaściwej osobie? Leon!!! Lu jest całkowicie właściwa!!!
Mikuś
super next ale jes dziwne zdjęcie i głupie
OdpowiedzUsuńSuper!! Najlepsza Lu :P Mam takie pytanko. Mogłabyś wstawić button mojego bloga na swojego??? Bardzo cię proszę. Odwdzięczę się jakoś :P Pliss. Straciłam wielu czytelników, i chcę to teraz nadrobić. :P violetta-mi-mundo.blogspot.com ~ Katie V.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJasne nie ma sprawy :)
UsuńTini Stoesstel
odpada czwarte z djęcie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetny ;* jak zawsze
OdpowiedzUsuńtego to się nie spodziewałam... Broduey? no nieźle xD
//Nati